Ja nie jadam mięsa… ale to tak nie było żadnej idei, jakieś 8-9 lat temu. Powiedziałem karpiom w wannie pływającym na wigilie że ich nie zjem i tak wyszłem z łazienki i od tamtej pory nie tknąłem mięsa (jak jednym obiecałem nie mogłem innych traktowac gorzej). No i tak przestałem jesc mięso.
Ostatnio jednak spotkałem człowieka, który mi coś wytłumaczył… i powiem szczerzę, trochę mi się udzieliło jego wytłumaczenia świata
Załóżmy że wszystko jest energią, kazdy atom nieustannie przy pmocy tej energi się porusza, a z atomów się wszystko co widizmy składa. A więc wszystko jest energia…
Nasze ciało też jest energią. Ciało zwierząt też jest energią. Żywe stworzenia posiadają jednak coś więcej poza energią, posiadają swoją inteligencje i emocje. Mogą dzięki niej świadomie sterować swoją energią w postaci ciała, aż do śmierci.
Jeśli się z kimś spotykamy, to czujemy czy ktoś jest w strachu, czy ktoś jest spokojny itd. coś nam podpowiada jakie emocje dany człowiek z siebie wydobywa. Odczuwamy wzajemnie..
Czyli:
Wszystko jest energią.
Żywe stworzenia, mogą kierować swoją energią dopóki sa tego świadome, a więc dopóki są żywe.
A teraz co się dzieje jeśli zabijamy zwierzę (more…)